Wegańskie jalfrezi to kolejne danie w naszym indyjskim repertuarze. Pojawia się na naszym stole jesienią, gdy sezon na paprykę i kalafiora w pełni. Autorstwo tego dania przypisuje się lordowi Marcusowi Sandys, brytyjskiemu gubernatorowi Bengalu. Znany był on powszechnie jako miłośnik pikantnej kuchni indyjskiej, to jemu zawdzięczamy także wynalezienie sosu Worcestershire. Czytaj dalej
Archiwum kategorii: Przepisy
Malai kofta. Wegetariańskie klopsiki na miarę bogów
Dzisiaj będzie o potrawie wywodzącej się z kuchni Mughlai. Jest to styl gotowania, który wykształcił się w dworskich kuchniach dynastii Wielkich Mogołów, która panowała w Indiach od XVI do XIX w. Byli to pochodzący z Azji Środkowej potomkowie Tamerlana, którzy do i tak już skomplikowanej mozaiki subkontynentu indyjskiego przynieśli wpływy nie tylko ze swoich rodzinnych stron, ale przede wszystkim z Persji, którą byli zafascynowali i którą bezskutecznie próbowali podbić. To dzięki nim powstały takie cuda jak Tadź Mahal, Ogrody Śalimara i Malai Kofta. Malai to w Indiach śmietanka, kofta to w całej Azji klopsiki. Malai kofta to zatem śmietankowe klopsiki i bynajmniej nie chodzi o to, że to danie deserowe. 😉 Czytaj dalej
Brązowa soczewica, brokuł i komosa. Trójkąt mocy w środku tygodnia
Dziś będzie krótko, zwięźle i na temat, czyli pożywny obiad w środku tygodnia. Ania rzuciła hasło – soczewica, a po chwili dodała jeszcze, że zjadłaby komosę. W lodówce mieliśmy jeszcze brokuł, który domagał się rychłego przygotowania. Mieliśmy zatem trzy główne składniki, z których przy pomocy kilku dodatków takich jak pomidory, marchewka i papryka wyczarowałem obiad, który tak nas zachwycił swoją prostotą, że postanowiliśmy go upublicznić. 😉 Czytaj dalej
Wegetariańskie pierożki momo i tybetański sos sepen
Pierożki momo z wegańskim nadzieniem i zjawiskowym kurkumowo-pomidorowo-selerowym sosem sepen to odżywcza bomba rodem z majestatycznych Himalajów. Choć pochodzą one z Tybetu są nieodłącznym elementem kuchni wszystkich krajów otulających najwyższe góry Ziemi. Jako do swojej, narodowej potrawy (oprócz oczywiście Tybetańczyków) przyznają się do nich Nepalczycy i Bhutańczycy. Ogromną popularność zdobyły także w Indiach. Czytaj dalej
Pilaw z bulguru na bogato
Wszelkiej maści pilawy regularnie goszczą na naszym stole. Jako pierwszy podajemy przepis na pilaw z bulguru, tradycyjne danie kuchni tureckiej. Sam pilaw wywodzi się z Azji Środkowej, najprawdopodobniej z terenów dzisiejszego Tadżykistanu. Pierwotnie było to danie z ryżu gotowanego razem z mięsem, często z dodatkiem suszonych owoców i orzechów. Samo słowo pilaw pochodzi z języka perskiego i we wszystkich krajach, w których ten rodzaj potrawy jest częścią kuchni narodowej ma podobne brzmienie. Nie ważne czy to pilaw, pilaf, pilav, pilau, plov, pulao, polu, czy palaw zawsze chodzi o to samo, tylko w lokalnych wariacjach. Czytaj dalej
Kuchenny recycling. Odc. 1 – smażony ryż
Każdemu chyba zdarzyło się ugotować za dużo ryżu, Chińczykom też. 😉 Z tego to właśnie powodu bardzo, bardzo dawno temu mieszkańcy Państwa Środka wymyślili smażony ryż. Jako, że od zawsze byli ludem obrotnym, który by poprawić swój los nie bał się opuszczać swych rodzinnych stron rozpowszechnili ten sposób utylizowania nadprodukcji gotowanego ryżu po wszystkich krajach Azji. Zresztą nie tylko Azji, bo obrotni Chińczycy dotarli także do Peru gdzie smażony ryż pod zhispanizowaną nazwą arroz chaufa stał się jednym z kulinarnych symboli tego południowoamerykańskiego kraju. Czytaj dalej
Przygotowania do zimy. Odc. I – ajwar, kiopolu i mrożenie pieczonej papryki
Noce zimne, w ciągu dnia powietrze ostrzejsze, a i suche liście zaczynają już ścielić chodniki. Lato kończy się nieubłaganie. Przynajmniej te pierwsze dni września słoneczne. Zachęceni więc piękną pogodą i świadomi tego, że ceny naszych ulubionych warzyw niebawem zaczną szybować w górę wybraliśmy się na giełdę owocowo-warzywną żeby zrobić zapasy. Okazało się, że na pomidory po złotówce jest jeszcze za wcześnie więc robienie przecieru odłożyliśmy na za dwa tygodnie. Teraz kupiliśmy dwa worki papryki (jeden czerwonej i jeden zielonej), 5 kg bakłażanów, trochę ostrej papryki i cebuli cukrówki, kilka bukietów czosnku, przy okazji zgarnęliśmy też trochę tegorocznej małej białej fasoli i grochu od lokalnych producentów . Plan na weekend to ajwar, kiopolu i mrożenie pieczonej papryki. Czytaj dalej
Dosakai dal. Smak południowych Indii
Dosakai dal, czyli groch z ogórkiem w aromatycznym, pikantnym sosie na bazie pomidorów to dla nas kuchnia indyjska w swoim najlepszym, południowym wydaniu. Czytaj dalej
Uniwersalny sos pieczarkowy
Sos pieczarkowy to kolejna potrawa w naszym repertuarze, której zaletami są: dostępność składników, szybkość wykonania i uniwersalność zastosowań. Akurat tym razem jedliśmy go z makaronem orecchiette. To taki miniaturowe kapelusze, w których gromadzi się sos. Pycha! 🙂 W zasadzie zamiast pieczarek można użyć każdych świeżych grzybów, które nie wymagają dłuższego gotowania. Dokładnie tak samo robimy sos z boczniaków i kurek. Czytaj dalej
Na finiszu wakacji. Śródziemnomorska fasolka szparagowa z ziemniakami
Fasolka szparagowa to u nas dość konfliktowe warzywo. Ania uwielbia ją pod każdą postacią. Ja natomiast nie bardzo toleruję ją w tradycyjnej polskiej odsłonie, ugotowaną i podaną z bułką tartą. Zresztą mało co toleruję w tej postaci. 😉 W małych ilościach akceptowalna była dla mnie w połączeniu z innymi warzywami w jakiejś azjatyckiej odsłonie. Do czasu aż natchniony jej nazwą spróbowałem ją przyrządzić tak jak zazwyczaj robimy zielone szparagi. Duszona na oliwie, z sokiem z cytryny, doprawiona czosnkiem i świeżo zmielonym pieprzem nabiera zupełnie nowego wymiaru. 🙂 Czytaj dalej