Fasolka szparagowa to u nas dość konfliktowe warzywo. Ania uwielbia ją pod każdą postacią. Ja natomiast nie bardzo toleruję ją w tradycyjnej polskiej odsłonie, ugotowaną i podaną z bułką tartą. Zresztą mało co toleruję w tej postaci. 😉 W małych ilościach akceptowalna była dla mnie w połączeniu z innymi warzywami w jakiejś azjatyckiej odsłonie. Do czasu aż natchniony jej nazwą spróbowałem ją przyrządzić tak jak zazwyczaj robimy zielone szparagi. Duszona na oliwie, z sokiem z cytryny, doprawiona czosnkiem i świeżo zmielonym pieprzem nabiera zupełnie nowego wymiaru. 🙂 Czytaj dalej
