Archiwa tagu: śniadanie

Kuchenny recycling. Odc. 1 – smażony ryż

Każdemu chyba zdarzyło się ugotować za dużo ryżu, Chińczykom też. 😉 Z tego to właśnie powodu bardzo, bardzo dawno temu mieszkańcy Państwa Środka wymyślili smażony ryż. Jako, że od zawsze byli ludem obrotnym, który by poprawić swój los nie bał się opuszczać swych rodzinnych stron rozpowszechnili ten sposób utylizowania nadprodukcji gotowanego ryżu po wszystkich krajach Azji. Zresztą nie tylko Azji, bo obrotni Chińczycy dotarli także do Peru gdzie smażony ryż pod zhispanizowaną nazwą arroz chaufa stał się jednym z kulinarnych symboli tego południowoamerykańskiego kraju. Czytaj dalej

Przygotowania do zimy. Odc. I – ajwar, kiopolu i mrożenie pieczonej papryki

Noce zimne, w ciągu dnia powietrze ostrzejsze, a i suche liście zaczynają już ścielić chodniki. Lato kończy się nieubłaganie. Przynajmniej te pierwsze dni września słoneczne. Zachęceni więc piękną pogodą i świadomi tego, że ceny naszych ulubionych warzyw niebawem zaczną szybować w górę wybraliśmy się na giełdę owocowo-warzywną żeby zrobić zapasy. Okazało się, że na pomidory po złotówce jest jeszcze za wcześnie więc robienie przecieru odłożyliśmy na za dwa tygodnie. Teraz kupiliśmy dwa worki papryki (jeden czerwonej i jeden zielonej), 5 kg bakłażanów, trochę ostrej papryki i cebuli cukrówki, kilka bukietów czosnku, przy okazji zgarnęliśmy też trochę tegorocznej małej białej fasoli i grochu od lokalnych producentów . Plan na weekend to ajwar, kiopolu i mrożenie pieczonej papryki. Czytaj dalej

Dla zabieganych… Pasta z fasoli

Zostawmy mięsu co mięsne, a warzywom co warzywne! To jest pasta z fasoli, a nie żaden tam wegański smalec. Receptura jest prosta i prawie wszystkie składniki można kupić w osiedlowym warzywniaku. Ze sprzętu potrzebny będzie jedynie blender. Kto nie posiada jeszcze takiego urządzenia powinien jak najszybciej rozważyć jego zakup. To chyba najprzydatniejsze ustrojstwo kuchenne. Czytaj dalej

Ful medamese, czyli obiad z bobu

Ful medamese to zdrowe, tanie i pożywne danie z bobu. Tradycyjnie jadane na śniadanie, na ciepło doskonale sprawdza się w roli obiadu. Potrawa ta popularna jest w Egipcie, skąd najprawdopodobniej pochodzi oraz Sudanie, całym Rogu Afryki i Jemenie.

Tradycyjnie Ful medamese przygotowuje się z suszonego bobu i jada na śniadanie w towarzystwie pieczywa i jajek na twardo. Jako że ciężko u nas o suszony bób, a bez problemu można dostać świeży (w sezonie) lub mrożony (przez cały rok) przygotowujemy danie inspirowane tą potrawą z tego co jest u nas dostępne.

Przepis jest bardzo prosty i przygotowanie tego dania nie powinno sprawić trudności nawet początkującym adeptom sztuki kulinarnej. Czytaj dalej