Wszelkiej maści pilawy regularnie goszczą na naszym stole. Jako pierwszy podajemy przepis na pilaw z bulguru, tradycyjne danie kuchni tureckiej. Sam pilaw wywodzi się z Azji Środkowej, najprawdopodobniej z terenów dzisiejszego Tadżykistanu. Pierwotnie było to danie z ryżu gotowanego razem z mięsem, często z dodatkiem suszonych owoców i orzechów. Samo słowo pilaw pochodzi z języka perskiego i we wszystkich krajach, w których ten rodzaj potrawy jest częścią kuchni narodowej ma podobne brzmienie. Nie ważne czy to pilaw, pilaf, pilav, pilau, plov, pulao, polu, czy palaw zawsze chodzi o to samo, tylko w lokalnych wariacjach. Czytaj dalej
Kuchenny recycling. Odc. 1 – smażony ryż
Każdemu chyba zdarzyło się ugotować za dużo ryżu, Chińczykom też. 😉 Z tego to właśnie powodu bardzo, bardzo dawno temu mieszkańcy Państwa Środka wymyślili smażony ryż. Jako, że od zawsze byli ludem obrotnym, który by poprawić swój los nie bał się opuszczać swych rodzinnych stron rozpowszechnili ten sposób utylizowania nadprodukcji gotowanego ryżu po wszystkich krajach Azji. Zresztą nie tylko Azji, bo obrotni Chińczycy dotarli także do Peru gdzie smażony ryż pod zhispanizowaną nazwą arroz chaufa stał się jednym z kulinarnych symboli tego południowoamerykańskiego kraju. Czytaj dalej
Przygotowania do zimy. Odc. I – ajwar, kiopolu i mrożenie pieczonej papryki
Noce zimne, w ciągu dnia powietrze ostrzejsze, a i suche liście zaczynają już ścielić chodniki. Lato kończy się nieubłaganie. Przynajmniej te pierwsze dni września słoneczne. Zachęceni więc piękną pogodą i świadomi tego, że ceny naszych ulubionych warzyw niebawem zaczną szybować w górę wybraliśmy się na giełdę owocowo-warzywną żeby zrobić zapasy. Okazało się, że na pomidory po złotówce jest jeszcze za wcześnie więc robienie przecieru odłożyliśmy na za dwa tygodnie. Teraz kupiliśmy dwa worki papryki (jeden czerwonej i jeden zielonej), 5 kg bakłażanów, trochę ostrej papryki i cebuli cukrówki, kilka bukietów czosnku, przy okazji zgarnęliśmy też trochę tegorocznej małej białej fasoli i grochu od lokalnych producentów . Plan na weekend to ajwar, kiopolu i mrożenie pieczonej papryki. Czytaj dalej
Peeling z kawy. Cellulit i takie tam…
Peeling z kawy może być używany zarówno do ciała jak i do twarzy. Jego piaskowa struktura dobrze oczyszcza i delikatne złuszcza martwy naskórek. W wyniku poprawy mikrokrążenia skóra nabiera jędrności oraz ładnego i zdrowego koloru. Dzięki lekkiemu natłuszczeniu na długo pozostaje gładka, jedwabista i nawilżona. Taki peeling pomaga też w walce z cellulitem. Czytaj dalej
Dosakai dal. Smak południowych Indii
Dosakai dal, czyli groch z ogórkiem w aromatycznym, pikantnym sosie na bazie pomidorów to dla nas kuchnia indyjska w swoim najlepszym, południowym wydaniu. Czytaj dalej
Uniwersalny sos pieczarkowy
Sos pieczarkowy to kolejna potrawa w naszym repertuarze, której zaletami są: dostępność składników, szybkość wykonania i uniwersalność zastosowań. Akurat tym razem jedliśmy go z makaronem orecchiette. To taki miniaturowe kapelusze, w których gromadzi się sos. Pycha! 🙂 W zasadzie zamiast pieczarek można użyć każdych świeżych grzybów, które nie wymagają dłuższego gotowania. Dokładnie tak samo robimy sos z boczniaków i kurek. Czytaj dalej
Maseczka z kurkumy
Według ajurwedy, staroindyjskiej nauki o życiu, zdrowiu i długowieczności skóra jest elementem układu trawiennego. Poprzez skórę tak samo odżywia się organizm jak poprzez spożywanie posiłków. Dlatego też nie powinno się stosować żadnych kosmetyków, których nie dałoby się zjeść. Przez wieki natura dostarczała wielu specyfików utrzymujących skórę w zdrowiu i dobrej kondycji. Warto więc powrócić do natury. Większość składników znajdziemy po prostu w kuchni. Czytaj dalej
Na finiszu wakacji. Śródziemnomorska fasolka szparagowa z ziemniakami
Fasolka szparagowa to u nas dość konfliktowe warzywo. Ania uwielbia ją pod każdą postacią. Ja natomiast nie bardzo toleruję ją w tradycyjnej polskiej odsłonie, ugotowaną i podaną z bułką tartą. Zresztą mało co toleruję w tej postaci. 😉 W małych ilościach akceptowalna była dla mnie w połączeniu z innymi warzywami w jakiejś azjatyckiej odsłonie. Do czasu aż natchniony jej nazwą spróbowałem ją przyrządzić tak jak zazwyczaj robimy zielone szparagi. Duszona na oliwie, z sokiem z cytryny, doprawiona czosnkiem i świeżo zmielonym pieprzem nabiera zupełnie nowego wymiaru. 🙂 Czytaj dalej
Pizza orkiszowa smaczna i zdrowa
Jakiś czas temu zorientowaliśmy się, że praktycznie w każdą niedzielę na kolację robimy pizzę. Do pizzy oczywiście obowiązkowo dobry film i czerwone wino. 😛 Żeby było choć trochę zdrowiej (ach ta siła autosugestii 😉 ) ciasto przygotowujemy z mąki razowej, w miarę możliwości orkiszowej. Czytaj dalej
Dla zabieganych… Pasta z fasoli
Zostawmy mięsu co mięsne, a warzywom co warzywne! To jest pasta z fasoli, a nie żaden tam wegański smalec. Receptura jest prosta i prawie wszystkie składniki można kupić w osiedlowym warzywniaku. Ze sprzętu potrzebny będzie jedynie blender. Kto nie posiada jeszcze takiego urządzenia powinien jak najszybciej rozważyć jego zakup. To chyba najprzydatniejsze ustrojstwo kuchenne. Czytaj dalej